W jakie formy promocji najczęściej inwestują firmy podczas imprez masowych?
Cóż… Niby zaczyna się rozkręcać kreatywność marketingowców, ale wielkiego szału to tu jeszcze nie ma. Najczęściej widzimy balony reklamowe i mnóstwoooooo ulotek. Co do baloników, to w sumie nie jest to taki zły pomysł. Reklama jest ruchoma, dość widoczna i cieszy dzieci 🙂 Ale ulotki?! Moim zdaniem jest to kompletnie nietrafiony pomysł. Przede wszystkim dlatego, że taką ulotkę podczas imprez masowych mało kto czyta. Co najwyżej może ktoś rzuci okiem, a potem to już tylko ulotką do kosza jeśli taki jest w pobliżu. A jak nie ma kosza, to na ziemię. Kiedy tych ulotek leży na ziemi mnóstwo, to nie jest to bynajmniej reklama! O kosztach i zachodzie zamówienia i rozprowadzenia ulotek nie będę pisała, bo z każdym gadżetem jest podobnie. Mi chodzi o skuteczność. Ulotki skuteczne w tym przypadku nie są, a mogą nawet zniechęcać do firmy (np. właśnie wtedy, gdy zaśmiecają otoczenie).
Spotkałam się z kilkoma ciekawymi i skutecznymi sposobami reklamowania firmy podczas imprez masowych. Jednym z nich są balony z helem. Taki balon – fajna sprawa. Widoczny jest z większej odległości. Jeśli nadrukujemy na nim oryginalną, ciekawą grafikę, będzie przyciągał wzrok. Takim balonem można oznaczyć stoisko podczas targów lub zainstalować go blisko sceny podczas festynu, koncertu itp. Reklama nienachalna (nikt nie wciska jej nam do ręki) a jednak skuteczna, bo często w zasięgu wzroku. Dzieci chcą podejść do balona z helem i popatrzeć na niego z bliska, więc można powiedzieć, że balony z helem są atrakcją 🙂 Co jeszcze? Nie są wcale takie drogie, jak mogłoby się wydawać. Sprawdziłam… Koszt takiego balona zwraca się relatywnie szybko. A w porównaniu do ulotek, to już w ogóle bajka! Poza tym trzeba wziąć pod uwagę ważną kwestię: ulotki są jednorazowe i koszty nadruku oraz kolportażu trzeba ponawiać. W balon z helem inwestujemy raz i służy nam przez długi czas.
Jakieś pytania?
Jeśli ktoś dysponuje większym budżetem, to polecam sterowce i zeppeliny 🙂 Wrażenie robią niesamowite!